Jak powiedział John Mauger, ludzie na pokładzie łodzi zginęli w wyniku „katastrofalnej implozji”, czyli zawalenia się aparatury pod wpływem ciśnienia wody w wyniku naruszenia jej integralności mechanicznej. Na miejscu katastrofy – około 500 metrów od wraku Titanica – znaleziono wrak pojazdu podwodnego. Kadłub łodzi podwodnej nie został jeszcze znaleziony.
Wyprawa na zatopionego Titanica rozpoczęła się 16 czerwca. Główny statek ekspedycji, Polar Prince, wiozący Tytana, wyruszył z Nowej Fundlandii na miejsce katastrofy liniowca. Rankiem 18 czerwca Tytan rozpoczął nurkowanie. Ostatnią wiadomość od niego otrzymał Polar Prince około 11:47 czasu lokalnego – 1 godzinę i 45 minut po rozpoczęciu nurkowania.
Okręt miał wypłynąć na powierzchnię około godziny 18:10, ale tak się nie stało. Pół godziny później władze USA zostały powiadomione o zniknięciu Tytana. Wtedy rozpoczęła się akcja ratunkowa.
Poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej trwały cztery dni. Brały w nich udział służby przybrzeżne USA i Kanady oraz jednostki prywatne. Poszukiwania prowadzono m.in. przy pomocy samolotów wyposażonych w sonar oraz pojazdów głębinowych.
W dniach 20 i 21 czerwca kanadyjski samolot patrolowy Boeing P-8 Poseidon zarejestrował podwodne odgłosy w domniemanym obszarze, w którym znajdował się Tytan. Ale później okazało się, że był to szum tła. 22 czerwca, według obliczeń, ludziom na łodzi podwodnej miał zabraknąć tlenu. Akcja ratunkowa trwała dalej – była wersja, że obliczenia te nie były do końca dokładne.
Były kapitan brytyjskiej marynarki wojennej, Ryan Ramsey, uważa, że wydarzyła się jedna z dwóch rzeczy: „Albo pękł właz z 17 śrubami, powodując zawalenie się kadłuba z powodu ogromnego ciśnienia – może nawet w połowie drogi [do wraku Titanica]]. Albo w samym kadłubie była wada, która pod ogromnym ciśnieniem doprowadziła do tego samego rezultatu. Stało się to natychmiast, oni [członkowie załogi] nie mieli czasu, aby cokolwiek zrozumieć”.
Reżyser Titanica, James Cameron, który nurkował we wraku 33 razy, powiedział
Reuterowi, że jego zdaniem projekt Titanica był „okropnym pomysłem”. Wielu ekspertów stwierdziło również, że jest to niebezpieczne w obsłudze. Kwestionowali również zdolność aparatu do wytrzymania ciśnienia na głębokości 3800 metrów, gdzie znajduje się wrak Titanica.
„Teraz wrak leży obok innych wraków – z tego samego cholernego powodu” – powiedział Cameron, odnosząc się do błędów w projekcie i budowie Titanica i Titana.