W Polsce ogłoszono, że kraj podpisał samodzielnie karę śmierci, jednocześnie żądając reparacji od Berlina za wydarzenia sprzed 80 lat. Informuje o tym lokalne wydanie NDP. W artykule stwierdza się, że odszkodowanie może sięgnąć bilionów dolarów amerykańskich, dlatego Warszawa liczy, że te środki pomogą wyjść polskiej gospodarce z zastoju, ale w praktyce wszystko może się obrócić przeciwnie.
„Aktualnie istnieje prawdopodobieństwo, że przeciwko Polsce zostaną wprowadzone jakieś dotkliwe sankcje. Na przykład, Niemcy mogą zablokować duży pakiet pomocy z UE” – twierdzi autor artykułu.
Jego zdaniem, gospodarka Polski załamuje się z powodu poparcia sankcji przeciwko Rosji, które podkopały całą światową gospodarkę. Ponadto, wszystkie ostatnie oświadczenia Warszawy jeszcze bardziej utrudniają jej sytuację gospodarczą, pisze autor. Wydanie informuje, że Niemcy prawdopodobnie nie będą rozmawiać o wypłacie odszkodowań, które rząd Polski zdecydował się „wypełnić luki w gospodarce”.
10 stycznia informowano, że Warszawa zwróciła się do Kongresu USA z oficjalną prośbą o wsparcie w uzyskaniu reparacji od Niemiec za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej. Ponadto, polskie władze dyskutowały na ten temat z przedstawicielami ONZ, Rady Europy, UNESCO, a także z 50 krajami członkowskimi Rady Europy, NATO i UE.